We Francji wyłonienie projektu nowej monety było szczególnie trudne, ponieważ projekty zgłosiło aż tysiąc dwustu projektantów. Ostatecznie wyłoniono trzy projekty, które przydzielono do różnych nominałów. Najdrobniejsze monety do pięciu centów włącznie przedstawiają portret Marianny. Ta postać, będąca także nieoficjalnym godłem Francji ma być ucieleśnieniem ideałów republikańskich, do których zresztą w mniej lub bardziej jawny sposób odwołują się wszystkie projekty. Nieco większe nominały prezentują kobietę prowadząca siew w czapce frygijskiej. Tu znów jawne zawiązanie do ideałów republiki, co podkreślają jeszcze litery RF. Na monetach o nominale jednego i dwóch euro figuruje pokrój drzewa wpisanego w sześciokąt. Figura ta jest związana z nieformalną nazwa potoczną Francji, Hexagone. Wokół tego symbolicznego obrazu umieszczona jest dewiza republiki “Liberté-Égalité-Fraternité”.

Monety euro dla Francji już na etapie projektu wzbudzały żywe zainteresowanie Francuzów i kolekcjonerów z całego świata. Ostatecznie to Francja stanowiła jeden z najważniejszych krajów Unii Europejskiej, więc wybór symboli narodowych przerodził się w sprawę znacznie poważniejsza niż powszechnie uważano. Skończyło się na wyborze dość skomplikowany projektów nawiązujących ściśle do historii republiki francuskiej, którą uznano za wyjście na drodze do stworzenia idealnego państwa.
Z kolekcjonerskiego punktu widzenia jest to równie ważne co bardzo wysokiej jakości odbicia wzorów, o które martwiono się trochę, ponieważ monety euro zazwyczaj wybijane były jako nieco prostsze, tymczasem Francuzi wybrali bardzo skomplikowane i szczegółowe projekty. Finalnie, gotowe monety zdobyły uznanie samych Francuzów, którzy chętnie posługują się nimi na co dzień, a także kolekcjonerów z Francji i całej Europy, którzy docenili niewątpliwą urodę francuskich monet euro i chętnie włączają je do swoich kolekcji także wtedy, kiedy nie dotyczą one bezpośrednio waluty europejskiej.
Francuzi dali dobry przykład, jak stworzyć monetę, z którą będą identyfikowali się obywatele, a jednocześnie, która będzie łatwa do rozpoznania także poza krajem emisji poprzez proste odwołania symboliczne do pojęć, wydarzeń albo obiektów, które najściślej związane są z krajem-emitentem. Szkoda tylko, ze monety euro innych państw nie zostały zaprojektowane z tą samą myślą.